Aktualizacja GrandMA3 v.2.2.1.1

Niemiecki producent oprogramowania pochwalił się najnowszą aktualizacją softa 2.2.1.1, która wprowadza kilka istotnych zmian. Pamiętacie jak kłóciliśmy się na facebooku kilka dni temu o recipies i ChamSysa? No to sofcik MA3 właśnie nadrobił temat.

Nowa wersja oprogramowania wprowadza kilka zmian kosmetycznych, ale też parę dużych updatów. Są to między innymi:

• TAGOWANIE – Nowa funkcja pozwala na nadawanie tagów obiektom takim jak grupy, czy cue. Jeśli dobrze rozumiem to możemy otagować sobie na przykład kilka cue, które później jednym przyciskiem możemy wywołać.
• MASTERY WEJŚCIA (TIMING) – Od teraz możemy dodać do naszych cue 50 niezależnych masterów dla czasów, które będą operowały w wartościach od 0 do 10 sekund.
• Ulepszona okna Layout– Tutaj między innymi znajdziemy możliwość zapisywania i ładowania swoich domyślnych layoutów. Dodano funkcje Align przy aktywacji setup oraz definicję stacji roboczej dla Layoutu. Czy to onPC, czy konsola – dzięki temu unikniemy problemu z wiecznym skalowaniem ekranu.
• Dużo kosmetycznych poprawek – Na przykład dla notek, puste linie po i przed nie będą już zawijane, zamiana miejscami osi X i Y w modzie aranżacji grida, dodanie wiadomości błędu w PSR, czy ulepszone funkcje zegara – od teraz można sobie zmieniać format…

Edytor Reciepies

Chyba najistotniejsza zmiana, która realnie wpłynie na zmianę pracy z systemem GrandMA3. Od teraz można „gotować” recipies w momencie tworzenia sceny korzystając z naszych presetów i grup. Nawet sprawdziłem jak to działa i działa. Wystarczy, że w nowym oknie w zakładce Tool -> Recipe Editor zaznaczymy funkcję „Edit Recipe”.

Następnie możemy przejść do naszego normalnego widoku i stworzyć scenę, na szybki przykład zaznaczę grupę Pointe i preset od dimmer full.

Jak możemy zauważyć przy oknie presetu i grupy też (musicie uwierzyć na słowo) pojawiła się ikonka „gotowania”, a nasz preset i grupa podświetliły się na kolor zielony.

Po stworzeniu naszej sceny dla której możemy wybrać ile chcemy grup, presetów itd. zapisujemy sobie nasze cue i w końcu bez użycia żadnych zewnętrznych macrosów dostajemy gotowe recipies. Bez konieczności dodawania pojedynczych linijek recipies tak jak to miało miejsce do tej pory.

No i wystarczy trochę popsioczyć i od razu jakie efekty. Ja to mam wyczucie czasu