Od zawsze podświetlenia postaci, czy obiektów od dołu odbywało się za pomocą przeróżnych urządzeń. Od sunstripów, przez naświetlacze, pary czy inne cuda wianki. Każde z tych rozwiązań ma swoje wady i zalety. To nie taki kąt świecenia, to za dużo miejsca zajmuje, wygląda nie estetycznie. Szukając stosownych rozwiązań, można rzec, że nie było na rynku urządzeń, które były stworzone z takim zamysłem.
Tu z pomocą przychodzi nowy wypust czeskiego producenta – Robe Footsie. Jest to oprawa która swoim wygląda przypomina najazd kablowy, dzięki czemu nie rzuca się w oczy, ale daje wiele możliwości. Od zastosowania jej jako frontu od dołu, przez podświetlenie efektowe obiektów, po doświetlenie trudno dostępnych miejsc.
Ogólny ogląd i optyka
Urządzenie wystepuje w trzech wersjach, gdzie każda z nich posiada inny rodzaj wbudowanych chipów LED. Dostępne są modele: 4W Warm White, Twin White (ciepły i zimny) oraz 3W RGBW. Urządzenie występuje dodatkowo w dwóch wariantach długościowych, które każde z kolejna ma 24 (621mm) lub 48 diod (1242mm).
Urządzenie posiada kąt świecenia o zakresie 55°x50°, ale dodatkowo daje nam możliwość zastosowania filtrów Frost, które producent nazywa „Średni” i „Szeroki”.
Sterowanie DMX i aplikacja NFC
W wersji mniejszej dostajemy pod kontrolę 2 strefy, w wersji większej 4 strefy do indywidualnego sterowania. Opcja z diodą z samym białym nie daje nam jakiś super możliwości efektowych, ale zajrzałem z ciekawości do manuala od wersji RGBW.
Oczywiście kontrola kolorów, dużo makro filtrów, strefy jak wspomniałem i jedna ciekawa opcja. Mianowicie możemy w urządzeniu wybrać sobie czy chcemy pracować w trybie RGB, czy urządzenie samo ma emulować CMY.
Jedną z niespodzianek jest komunikacja NFC wbudowana w urządzenie. Z włączoną dedykowaną aplikacją możemy zbliżyć nasz telefon, który obsługuje NFC (a chyba już wszystkie posiadają). Następnie w aplikacji wyskoczy nam zsynchronizowane urządzenie i za pomocą prostego panelu sterowania w telefonie możemy ustawić adres i masę innych parametrów urządzenia.
Obudowa i akcesoria
Samo urządzenie jak już wspomniałem wygląda jak najazd kablowy, dodatkowo dzięki swojej konstrukcji może również pełnić tę rolę! W urządzeniu mamy kieszeń w którą zmieszczą nam się przewody. Co prawda nie jest to takiej pojemności jak standardowy najazd, ale zwiększa nam to możliwości użytkowe.
Urządzenia mogą być w prosty sposób łączone ze sobą za pomocą interlocków. Ale również za pomocą dodatkowych akcesoriów takich jak zakrzywione narożniki dostępne w wariantach 15°/30°/60°/90° możemy tworzyć kształty na ziemi.
Sam, albo samo? Footsi posiada klasę szczelności IP65 (o których pisaliśmy tutaj) oraz klasę ochrony mechanicznej IK06, co oznacza tyle: „upadek obiektu o masie 500g z wysokości 20cm” lub jak kto woli to odporność na energię uderzenia o mocy 1J. Jak to się ma do rzeczywistości? Nie wiem, fizyk ze mnie żaden, ale na filmiku przejeżdżają motorem…
Podsumowanie
Na pierwszy rzut oka to tyle, urządzenie wydaje się być porządne i w związku z tym, że jest stworzone z myślą o konkretnym zadaniu raczej wszystko się będzie zgadzać. Ale jak tylko będzie okazja to na pewno sprawdzę jak to działa w praktyce.
materiały i zdjęcia: oficjalna strona producenta
Producent: RobeDystrybutor: Prolight Sp. z o.o.