Po odległej premierze Mac Quantum, który zdecydowanie był rewolucją na rynku, Duński producent wszedł w tryb stagnacji. Dopiero po pandemii jakby coś drgnęło, a Martin znowu zaczął trafiać jackpoty.
Z mojej perspektywy, ten rok raczej minął pod znakiem pompowania Aury XIP i Mac ONE, aniżeli jakiś wstrząsających nowości. Kłamać nie będę – oba urządzenia to był strzał w dziesiątkę, znowu jakość, cena i możliwości podbiły ten segment rynku. Jednak było to dwa lata temu, a w tym roku w średnio-budżetowym rentalu, delikatnie mówiąc, wieje nudą.
Mac Viper XIP
Jest to pierwsza i jedyna duża oprawa, którą dostaliśmy w tym roku od Martina. Dość mocno napompowana i wyczekiwana z ekscytacją. Urządzenie z rodzaju Profile, które ze względu na swoją wielkość i wagę raczej odbierałbym w kategorii TV/Theatre/Duże produkcje, niż rental.
Wyposażony w 760W silnik LED na który składa się 55x20W białych diod generuje strumień świetlny na poziomie 56 tysięcy lumenów. Oczywiście jak na rasowego profila przystało, nie zabraknie nam w nim noży wycinających, dwóch tarcz gobo, efektów pryzm, miękkiego i twardego frosta, czy operowania zmotoryzowanym zoomem i focusem.
Co wyróżnia go od poprzednika oprócz zmiana źródła na energooszczędne to na pewno zastosowanie Martinowskiej klasy szczelności „XIP” – którą już doskonale wszyscy znamy i wiemy, że sprawdza się nawet w najgorszej pogodzie.
Dodatkowo naocznie widziałem jak to cudeńko zachowuje się w dimmowaniu 10%-0 i jak to powiada klasyk „robi wrażenie”. Pisaliśmy o nim trochę więcej tutaj.
Rozszerzenie serii VDO Sceptron
Jest to seria listw LEDowych, które ciężko sklasyfikować do jednej grupy ze względu na swoją elastyczność akcesoriów. Pixelowe listwy ledowe dostępne są w dwóch wariantach długościowych – 320mm i 1000mm. Wymienna przednia maskownica dostępna w różnych kształtach zapewnia zmienny kąt świecenia.
Wersja XB zaprezentowana na targach LDI podobno proponuje 3x więcej mocy wyjściowej jak wysłużona już wersja „10” oraz doszło kilka nowych akcesoriów.
Listwa ta teoretycznie skierowana jest do wszystkich. Ze względu na szeroki wachlarz akcesoriów montażowych i klasie odporności na wodę IP65 nadaje się i do stałych instalacji oraz do codziennego użytku jako listwa efektowa.
Minusem serii Sceptron (w tym XB) jest konfiguracja do sterowania. W najprostszej konfiguracji wymaga P3 PowerPortu oraz komputera z oprogramowaniem P3 lub Companion do uruchomienia i skonfigurowania urządzenia. Z drugiej strony sygnał oraz zasilanie podajemy za pomocą jednego dedykowanego przewodu.
Companion Mobile
W sumie taka ciekawostka dla zagorzałych użytkowników Martina. Czyli oprogramowanie Companion w formie aplikacji na smartphone.
Za pośrednictwem protokołu komunikacji NFC możemy się łączyć z naszymi ulubionymi urządzeniami duńskiego producenta. W taki sposób łatwo zdiagnozujemy, czy skonfigurujemy nasze urządzenie.
Jak już zarzuciłem tę nudę na początku to jedno trzeba oddać Martinowi. Bardzo mocno stawia na rozwój swoich serwerów multimedialnych, oraz systemów komunikacji urządzeń. W kwestii kompatybilności nie mają sobie równych. Jakbyś w firmie miał same nowe oprawy od Martina to za pomocą P3 robiłbyś z łatwością cuda.
Kiedy Quantum 2? Nie wiem, też czekam.
Producent: MartinDystrybutor: Stage Source