Avolites Titan oraz Prism

System sterowania Avolites nie jest zbyt popularny w Polsce, jednak nie oznacza to że oprogramowanie jest wybrakowane. Wręcz przeciwnie, Avolites Titan to zaawansowany system sterowania oświetleniem rozwijany od lat w którym cały czas dodawane są nowe funkcjonalności.

Podczas targów Scena Jutra 2025 miałem okazję bliżej przyjrzeć się konsoli i wygrzebać jej podstawowe funkcje które po prostu Wam opiszę. Bo uważam, że jest to system warty uwagi i idzie w bardzo dobrym kierunku.

Kilka przykładowych urządzeń Avolites:

Od lewej:

• D7 – niewielka konsoleta o ogromnych możliwościach, mieści się do bagażu podręcznego w samolocie i wraz z Peli casem nie waży więcej niż 30kg. Zachowuje te same funkcjonalności co każde urządzenie oparte o oprogramowanie Titan. Dostępna w dwóch wersjach – „330” która ma 3 główne ekrany i 30 suwaków oraz „215” posiada 2 główne ekrany i 15 suwaków.
• T3 – najmniejszy w rodzinie „wing” który wymaga do pracy komputera. Jego zaletą jest największa mobilność, wraz z laptopem mieści się do plecaka. Bazowo jest w stanie wypuścić 16 linii DMX po sieci lub 4 bezpośrednio przez złącza XLR.
• D9 – jedna z największych konsolet. Podobnie jak D7 posiada dwa warianty 215 oraz 330.

Oprogramowanie i wizualizer – intuicyjnie i jakościowo

Hardware Avolites napędza oprogramowanie Titan. Podczas Sceny Jutra 2025 i 2024 miałem okazję „poklikać” i muszę przyznać że pierwszy user experience jest naprawdę przyjemny, całość działa szybko i responsywnie. Jeśli znasz inne systemy to bardzo prawdopodobne, że staniesz i będziesz wiedział jak zrobić bazowe rzeczy.

Ogromną zaletą urządzeń opartych o Titana jest wbudowany wizualizator Capture z którego jak wiemy korzysta prawie połowa branży na całym świecie. Tutaj jest w nieco okrojonej formie gdyż bez projektu przygotowanego w Capture nie możemy wstawić obiektów typu krata, podesty itp. Jedynie urządzenia rozmieścimy bez żadnego problemu. Kupujemy konsoletę lub winga i możemy zrobić cały preprogramming w dobrze wyglądającym wizualizatorze.

Żeby nie było za kolorowo, to na pewno do wad softa mogę zaliczyć głównie prawy pasek z przyciskami oznaczonymi A, B, C, D, E, F, za ich pomocą przełączamy się po menu System czy Disk. Niby jest to intyicyjne ale za to dużo klikania i grzebania także często długo zajmuje znalezienie pożądanej funkcji.

Co z efektami? – można szybko jak i dłużej, ale po swojemu!

Titan posiada trzy główne edytory efektów są to:

• Shape generator – najprostszy i najszybszy efektor, najlepiej sprawdza się do ruchów głów, łatwo zrobimy na nim kółka, ósemki czy inne kształty. Mamy do dyspozycji oczywiście parametry typu opóźnienie w fazie, prędkość, powtórzenia itp. Oczywiście możemy za jego pomocą też stworzyć efekty na dimmer czy kolor aczkolwiek do tego lepiej sprawdza się następny generator.
• Keyframe shapes – tutaj zaczyna się robić ciekawie, mamy tutaj możliwość zapisania dowolnego przebiegu efektu w klatkach kluczowych wraz z przejściem (sinus, linear itp.) Daje to ogromne możliwości w tworzeniu różnorakich flyoutów czy innych rzeczy gdy kilka parametrów urządzenia współgra ze sobą.
• Pixel mapper – generator contentu na urządzenia pixelowe lub odtwarzacz wcześniej przygotowanych wizualek do nałożenia na layout urządzeń. Przy generowaniu contentu mamy do dyspozycji wiele parametrów, można także tworzyć wiele warstw z różnymi kształtami, gradientami czy innymi dziwactwami

Prism – nowe podejście do mediaserwera

Avolites Prism to ciekawy koncept na media serwera. Zamiast kupować wielką rackową kobyłę za nie wiadomo jakie pieniądze wystarczy zwykły laptop z oprogramowaniem Prism.

Całość zachowuje funkcjonalności związane z integracją z Titanem, dla przykładu, gdy wrzucimy klipy do Prism, w konsolecie opartej o Titana widzimy ich miniaturki więc nie musimy męczyć się z tworzeniem miliona triggerów dla każdego klipu tylko wszystko mamy od razu pod ręką.

Oprogramowanie ma całkiem czytelne UI i jest proste w użytkowaniu – także świetlicy, możecie szybko zostać realizatorami multimediów bez wydawania dodatkowej kasy!

Podsumowanie

Avolites na pewno powoli zaczyna gonić konkurencję funkcjonalnościami swoich rozwiązań. System jest bardzo rozbudowany zachowując przy tym intuicyjność o czym sam miałem okazję przekonać się na własnej skórze. Oczywiście bazuje na pierwszym wrażeniu, więc im dalej w las tym może być ciężej. – Niemniej jednak zachęcam do zapoznania się z systemem.

Jeśli jesteście zainteresowani tym systemem to polecamy śledzić social media Prolight, gdzie co jakiś czas odbywają się bezpłatne szkolenia wprowadzające.

A Wy co o tym sądzicie? Czytajcie nasze inne publikacje i dajcie znać w komentarzu!