Nie będę owijał w bawełnę, BeamZ od zawsze kojarzy mi się bardziej z rynkiem weselnym i DJ’skim niż stary „American DJ”, który w swojej nazwie ma nawet DJ… Od niedawna jednak BeamZ wszedł w dystrybucję Stage Source, które specjalizuje się raczej w urządzeniach z rynku PRO.
To był impuls, żeby podejść i zapytać po co, dlaczego oraz w jakim celu? Całość rozjaśnił nam Radek Zacheja, który jasno tłumaczy, skąd pomysł na wzięcie pod swojej skrzydła półki niższej. Jak się okazuje, BeamZ rozdziela się na aktualnie na serie zwykłą, którą znamy i tę PRO.
W półce pro oprócz standardowych opraw typu wash, spot, beam mamy też ciekawe rozwiązania konwencjonalne. Można wymienić tutaj blindery LED, oświetlacze architektoniczne, pary czy urządzenia dymiące które jak zapewnia dystrybutor doskonale nadadzą się w odłamie rynku rentalowego, czy instalacyjnego.
BeamZ nie cieszył się zbyt dużą popularnością w segmencie „PRO”. Mogło wynikać również z braku dodatkowych świadczeń do których jesteśmy przyzwyczajeni u dystrybutorów urządzeń z wyższego segmentu. Jednak wydaje mi się, że jeśli faktycznie urządzenia będą się bronić to może być całkiem niezła chochla w branżowym kotle urządzeń segmentu MID. Jak wiemy często stanowią dopełnienie do wysoko budżetowych realizacji.
Cóż mogę dodać, trzeba będzie przyjrzeć się bliżej urządzeniom z segmentu profesjonalnego marki BeamZ. A cały asortyment znajdziecie oczywiście na stronie producenta pod tym linkiem.
Producent: BeamZDystrybutor: Stage Source
